czwartek, 13 października 2011

m

na którymś z wykładów olśniło mnie - w przyszłości chcę być będę takim rickiem rubinem/rossem robinsonem. będę rozmawiał z zespołami, słuchał ich pomysłów, kierował na odpowiednie tory.
niczym semafor.
"najbardziej wrażliwa muzycznie osoba zaraz po zespole" - takie określenie usłyszałem. co jeśli byłbym bardziej wrażliwy? mógłbym być.

jednocześnie słuchaliby się mnie realizatorzy i wytwórnia.

tylko jak tam dojść? do samego szczytu. do najsłodszych, najrzadszych i najtrudniej dostępnych owoców?
no właśnie.


-------------------------------------------------------------------------
do internetu wyciekł nowy singiel korna (feat. skrillex & kill the noise) - narcissistic cannibal - brzmi dobrze. bardzo (mimo tego, że to rip z radia). prawdziwy korn groove, z wytłuszczonym klangiem fieldiego i solidną porcją dubstepu/drumbassu/electro. trochę podnośle, trochę szalenie.
prekursorzy nu metalu stworzyli coś nowego i pięknego. potrafili zaskoczyć raz jeszcze. premiera płyty the path of totality 6 grudnia.
na 100% będzie do odsłuchania na moim muzycznym blogu (gdy tylko będzie lepsza jakość).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

proszę wybrać 'nazwa / url' by wpisać adres swojej strony