niedziela, 20 stycznia 2013

yes, yes

c.d.n.
----------------------

no i nastąpił.

wydaje się trochę dziwne, że po takiej przerwie zacznę od pisania o przyszłości.
oh well.
a napiszę, bo jest o czym.

jest bardzo prawdopodobne iż 2013 będzie rokiem mojego debiutu na open'erze. oczywiście w roli słuchacza/odbiorcy/fana :) karnet na 4 dni koncertowego szału już kupiony, teraz tylko pół roku czekania.
qotsa i kings of leon - hell yeah!
przy okazji zobaczę także... morze ^^

nie mogę się doczekać (i sam się sobie nie dziwię).


dodatkowo - w marcu lao che i coma w eterze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

proszę wybrać 'nazwa / url' by wpisać adres swojej strony