zacznę więc od tego, że wkurza mnie narzekanie ludzi, zwłaszcza w aspekcie pracy (u mnie w teamie).
- że mało płacą,
- że to pola bawełny, kołchoz,
- że tamto lub siamto.
nie kumam. mają ciepłą posadkę, nie przepracowują się, a wokół spoko ludzie. dafuq.
nie mówię że jest to praca idealna i spełnienie wszelkich marzeń, ale patrząc na dzisiejszą sytuację ekonomiczną - stałe i pewne zatrudnienie jest w cenie.
krótka piłka: nie pasuje? wypierdalaj gdzie indziej (lub przynajmniej przestań marudzić).
największy plus?
widzę materiał na kogoś z ogłoszenia, które pojawi się za kilka notek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
proszę wybrać 'nazwa / url' by wpisać adres swojej strony