chodzę lasem, zostawiam nie ślady, lecz tropy
i sapię w wąskiej norze oddechem włochatym.
czy to prawda, że żyłem rybą przed potopem
i że jestem dziś wilkiem kochającym kwiaty?
jakże płyną te sosny? sierść ma zapach ostry.
patrzę wam prosto w oczy, a krok mój jest wiekiem.
gdzie las się kończy nagle fioletowym ostem -
- myśliwy z psem, który też był kiedyś człowiekiem.
~ leśmian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
proszę wybrać 'nazwa / url' by wpisać adres swojej strony